Podsumowanie sezonu halowego 2015/2016 ( część 1/2 )

Podsumowanie sezonu halowego 2015/2016 ( część 1/2 )

W opisie postaramy się podsumować zmagania całej ligi jak i drużyny TEAM Krzywa Góra. W części pierwszej przedstawimy losy naszego zespołu.


Spotkanie pomiędzy TEAM Krzywa Góra a Sokołem Sokolniki był meczem inauguracyjnym sezon halowy. Mecz z gatunku tych trudnych ponieważ Sokół jest aktualnym triumfatorem turnieju o Puchar Boryny oraz vice mistrzem ligi letniej. Mecz w konsekwencji przegrany 4:3 lecz kluczowym momentem spotkania była kontuzja Maćka Szczublewskiego, który nie mógł czynnie uczestniczyć bardzo długi okres ( praktycznie cała 1 runda ). Ta strata zawodnika bardzo ograniczyła nasze możliwości ofensywne. Kolejne spotkania to pasma porażek od drastycznej klęski z TW Kołaczkowo ( 21:0 ) do wyrównanej walki z Budziłowem ( 3:2 ). Główną przyczyną tych porażek były braki kadrowe gdzie wielokrotnie graliśmy bez możliwości zmiany a i zdarzały się spotkania gdzie graliśmy w liczebnym osłabieniu. Drugą przyczyną było brak doświadczenia oraz zgrania. Jako debiutanci płaciliśmy za swoje.Początek drugiej rundy i nagle dzieje się coś niebywałego. Nasz zespół wraz z wcześnie wymienioną drużyną Sokół Sokolniki przeszły do historii tych rozgrywek trwających od 10 lat. Mianowicie oba zespoły stawiły się w składzie ( po 2 osoby ) i mecz nie mógł być rozegrany. Obie ekipy zostały ukarane podwójnym walkowerem. Druga runda była zdecydowanie lepsza od pierwszej. W następnej kolejce przystało mam mierzyć się z zespołem Szafarek Zieliniec. Nie było by w tym nic interesującego gdyby nie fakt że było to nasze pierwsze zwycięstwo w sezonie, a okoliczności tego meczu były nie zwykłe. Ze stanu 3:0 na 3:4 grając bez zmian i strzelając bramkę na 40 sekund przed końcową syreną. Od tego momentu nie byliśmy już tylko chłopcami do bicia a przeciwnik musiał ostro walczyć aby móc dopisać sobie 3 punkty. Jedno się nie zmieniło, braki kadrowe nadal pozostały. Wielkim meczem był też pogrom z naszej strony Budziłowa 9:1. Do tego nie wątpliwego sukcesu przyczynił się powracający po kontuzji Szczublewski. Tym meczem uwodniliśmy że drzemie w nas ogromny potencjał i można było sobie tylko gdybać gdybyśmy cały sezon grali w takim składzie jak w tym pojedynku. W tym sezonie jeszcze raz udało nam się skompletować taki skład a efekt, wygrana w derbach parafialnych z lokalnym rywalem FC Grabowo Królewskie. Ostatecznie sezon kończymy z 9 oczkami i 10 pozycją w lidze.
Wnioski płynące z całego sezonu. I runda to Krzywa Góra zagubiona, niedoświadczona, bez przekonania. Ostatnia lokata w tabeli była adekwatna do formy. II runda to Krzywa Góra całkiem inna. Zdecydowana poprawa w grze, pierwsze zwycięstwa dały do zrozumienia że może być tylko lepiej w nadchodzących sezonach. Natomiast przez cały sezon nie zabrakło jednego, walki, zaangażowania, charyzmy mimo straconej od początku pozycji w meczu. Subiektywnie mówiąc pierwszy sezon halowy ''Górali" był taki sobie. Wyniki mogły być w wielu przypadkach korzystniejsze, niestety wyszło jak wyszło. 

Na koniec statystyki dotyczące zespołu oraz poszczególnych zawodników: 

- bilans spotkań 3-0-17, 64-189

1. Damian Wietrzyński Bramki: 14  Asysty: 19

2. Maciej Szczublewski Bramki: 14 Asysty: 3

3. Dominik Szymański Bramki: 14 Asysty: 13

4. Natan Magdziarz Bramki: 6 Asysty: 5

5. Paweł Pućka Bramki: 4 Asysty: 7

6. Szymon Podkański Bramki: 5 Asysty: 2

7. Rafał Stawny Bramki: 6 Asysty: 6

8. Filip Książkiewicz ( bramkarz, asysty:3 )

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości